Pamiętacie album z okazji przejścia na emeryturę w radosnych, różowych kolorach (o ten-> klik)? Miałam okazję zrobić dwa podobne, bazując właśnie na tym wspomnianym albumie.
Szczegóły
Jeden z nich jest w kolorach zieleni, drugi natomiast we fioletach. Okładki ozdobione są papierem z tej samej kolekcji, aby były nieco do siebie podobne (z tego co pamiętam były to papiery z Galerii Papieru). Środek natomiast wypełniają jasne karty, na których miały pojawić się wspólne zdjęcia.
Zarówno na jednej jak i drugiej okładce, w centralnym punkcie znajduje się wydrukowany napis „Życie zaczyna się na emeryturze”, który otacza tekturowa ramka. Na około ramek natomiast ułożyłam kwiatowe kompozycje. Znalazło się również miejsce na kilka kolorowych perełek i kryształków oraz pasującą kolorystycznie wstążkę.
Myślicie, że takie albumy to fajna pamiątka?
A.